Historia Supraśla

Ta historia zaczyna się w XV wieku, jest związana z Zakonem Bazylianów i ma swoje początki w Gródku, ale w końcu dopływa do Supraśla!

~ Początek zakonu, początek miasta ~

W roku 1498 marszałek Wielkiego Księstwa Litewskiego Aleksander Chodkiewicz sprowadził z Kijowa zakon Bazylego Wielkiego do miasteczka Gródek. To gwałtownie rozwijające się miasteczko szybko przestało być odpowiednie dla zakonników, których obowiązywała surowa reguła zakonna. Dlatego już w dwa lata po przyjeździe przenieśli się oni w nowe miejsce które, jak mówi legenda, wskazał im krzyż puszczony z prądem rzeki Sprząśli - dzisiejsza rzeka Supraśl.

Mnisi osiedlili się na skarpie nadrzecznej pomiędzy dwoma dopływami Supraśli – rzeczką Grabówką i Brzozówką. Lokalizacja taka spełniała doskonale funkcję obronną poprzez otoczenie lasem i rozlewiskami rzek. Jeszcze w tym samym roku wyświęcono pierwszą drewnianą cerkiew. Rok 1500 przyjmuje się zatem jako początek dzisiejszego miasta Supraśl.

Początkowo, mnisi nie tworzyli wspólnoty, mieszkali raczej samotnie w pustelniach, tzw. eremach. Nie znamy przekazów, które mówiłyby nam jak wyglądały te samotnie, wiadomo jednak, że zlokalizowane były w pobliżu rzeki, po prawej stronie dzisiejszej ulicy Uroczysko Pustelnia.

Z czasem, mnisi zorganizowali się tworząc zaczątek klasztoru, a w miarę rozwoju zakonu zaczęła powstawać osada wokół pierwszych cerkiewnych zabudowań.

Przez pierwsze lata zakon prosperował dość dobrze, dlatego już w 1511 roku została pobudowana ceglana cerkiew Zwiastowania Najświętszej Marii Panny o charakterze gotycko-bizantyjskim z nietypową dla tego stylu architektonicznego funkcją obronną.

Już w połowie XVI wieku prężnie rozwijający się klasztor, wraz z otaczającym ją folwarkiem, stał się ważnym ośrodkiem gospodarczym regionu. Prowadzono tu wymianę handlową z dużymi miastami, m.in. Wilnem czy Gdańskiem - do którego spławiano cenione w Europie drewno sosny supraskiej.

W XVIII wieku powstała przy klasztorze papiernia wraz z drukarnią. Supraski zakon stał się wtedy jednym z ważniejszych ośrodków kształcenia unickich duchownych.

Dalsze lata, aż do początku wieku XIX, to prężny rozwój bogatego już klasztoru - zyskał w tym czasie wiele znakomitych budynków jak Pałac Opatów czy Brama- dzwonnica. Powstał też wtedy pokaźny ogród włoski. Przełom XVIII i XIX wieku to także wytężona praca supraskiej drukarni, gdzie drukowano już nie tylko na potrzeby kościoła, ale także świeckich klientów. To tu powstały pierwsze polskie wydania takich dzieł jak np. „Podróże kapitana Gulliwera” Jonathana Swifta.

W 1807 roku, kiedy obwód białostocki został włączony do Cesarstwa Rosyjskiego rozpoczął się ciężki okres dla bazylianów jak i wszystkich unitów. W roku 1839 usunięto unicki zakon z terenu klasztoru i osadzono tam zakon prawosławny, który utrzymał się tam do 1915 r.

~ Przemysłowy Supraśl ~

W tym okresie mieszkańcy przyklasztornej osady szukali nowych źródeł pracy i dochodu - zaczęli trudnić się rzemieślnictwem. W roku 1834 w związku z powstaniem listopadowym i nałożeniem wysokich ceł na produkty eksportowane z Królestwa Polskiego do Rosji, do Supraśla przyjeżdża zgierski przemysłowiec włókienniczy Wilhelm Fryderyk Zachert. Wraz z nim do miasteczka przesiedliło się około 200 tkaczy ze Zgierza, tym samym Supraśl przechodzi w okres rozwoju przemysłu, a liczba mieszkańców wzrasta niespodziewanie szybko: z 84 w roku 1800 do ponad 3 tys. w 1911 roku. Zachert wydzierżawił od władz rosyjskich posiadłości klasztorne wraz z Pałacem Opatów, wybudował farbiarnię i przędzalnię na prawym brzegu rzeki Supraśl i jeszcze w tym samym roku rozpoczął produkcję wyrobów wełnianych. Ze względu na zasługi i jakość swoich produktów, Wilhelm Fryderyk Zachert uzyskał tytuł barona Cesarstwa Rosyjskiego.

Fabryka Zacherta

Po trzech latach od przybycia pierwszego fabrykanta, na teren Supraśla sprowadza się drugi przemysłowiec ze Zgierza- Adolf Buchholtz. W odróżnieniu od zakładu Zacherta, jego przedsiębiorstwo jako pierwsze w Supraślu korzystało z napędu maszyny parowej!

Przemysłowcy Supraśla - Buchholtz

W roku 1860 Supraśl jako ośrodek przemysłowy był już jednym ze znaczniejszych na Białostocczyźnie i posiadał 7 zakładów różnej wielkości, a zakłady Buchholtza i Zacherta należały do największych w guberni gordzieńskiej.

Wraz z rozwojem przemysłu rozwijała się także zabudowa miasta. Powstawało coraz więcej budynków fabrycznych jak i mieszkalnych. Charakterystycznym typem zabudowy stały się tzw. „Domy Tkaczy” czyli drewniane budynki parterowe ustawiane równolegle do drogi.

Domy te miały charakterystyczny dwuspadowy dach naczółkowy i sień „na przestrzał”.

Jedną część domu zajmowała izba dla domowników, drugą zaś warsztat tkacki.

Przykładem tak zabudowanej ulicy jest dzisiejsza ul. 3-go Maja, jednak ponieważ tak zwani „lonkietnicy”, czyli tkacze chałupnicy, przez dłuższy czas stanowili w Supraślu pokaźną grupę mieszkańców, domy takie można odnaleźć również w innych lokalizacjach.

W połowie XIX wieku, na osi ulicy 3-go Maja i równoległej do niej ul. Ogrodowej, wybudowano dwie świątynie: ewangelicką „kirchę” oraz katolicki kościół Świętej Trójcy, w ten sposób kształtując charakter dwóch głównych osi widokowych „starego Supraśla”.

Fragment planu Supraśla z 1892 r.

Ważnym budynkiem powstałym na początku XX wieku jest eklektyczny Pałach Buchholtzów który był siedzibą rodu fabrykantów.

Otwarta w 1862 roku linia kolejowa Warszawa- Petersburg wpłynęła na szybki rozwój strategicznego na tej trasie miasta Białystok, które stało się znaczące w regionie, dlatego też Supraśl nie mógł uniknąć intensywnych kontaktów handlowych z tym miastem. Współpracowały ze sobą nie tylko fabryki, białostoczanie doceniając walory przyrodnicze Supraśla przyjeżdżali tu na odpoczynek.

~ XX wiek ~

Głęboki kryzys na początku XX wieku zmusił niektórych przedsiębiorców do zamknięcia fabryk lub odsprzedania ich w ręce wierzycieli. W tym czasie w Supraślu jedynie fabryka Buhcholtza utrzymuje się w niezmienionej formie, a zakład Zacherta przechodzi w ręce żydowskiego przedsiębiorcy Samuela Hirsza Cytrona.

Przemysł supraski nie ograniczał się jedynie do włókiennictwa, ważną rolę pełniły także tartaki korzystające z bogactwa surowców okolicznych lasów. Pierwsze dwa tartaki parowe pojawiły się w miasteczku w latach 1909-1911 i bazowały na znanym już i cenionym drewnie sosny supraskiej. Sosna ta była cenna przede wszystkim dlatego, że w krótkim czasie drzewo osiągało duże wysokości i posiadało stosunkowo niewiele odgałęzień co decydowało o bardzo niewielkiej ilości sęków.

Pierwsza wojna światowa bardzo negatywnie wpłynęła na supraski przemysł włókienniczy. Już w 1915 roku rosyjska Komisja Rekwizycyjno-Szacunkowa zdemontowała większość urządzeń fabrycznych w większości budynków. Jednak w tym samym roku Niemcy przekonani, że ziemie Białostocczyzny będą należeć do Rzeszy, uruchomili produkcję. Jednak i oni szybko opuścili tereny Supraśla.
Wojenne zawirowania i nieprzyjazne czasy w dobrym stanie przetrwała jedynie Fabryka Cytrona i 9 mniejszych przedsiębiorstw.

Prawdziwie niszczycielskie czasy dla przemysłu jak i ludności Supraśla przyniosła druga wojna światowa. Bezcenna cerkiew Zwiastowania Najświętszej Marii Panny została wysadzona w powietrze przez wojska III Rzeszy, a bezcenne skarby zakonu bazylianów splądrowane. I choć pozostała zabudowa nie ucierpiała wtedy znacznie, to zmienił się zupełnie skład etniczny tego wielonarodowego wcześniej miasteczka. Znikły zupełnie takie grupy jak Żydzi i Niemcy stanowiący w sumie jeszcze przed wojną 27% ludności miasteczka. Miasto nie mające już perspektyw w przemyśle przez ogołocone z osprzętu fabryki, musiało szukać jakiejś alternatywy, aby nie pozostać tylko „sypialnią Białegostoku”.

~ Uzdrowisko Supraśl ~

Pomocne okazało się docenione już w latach międzywojennych położenie miasteczka w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej, w dolinie rzeki Supraśl. Już w roku 1919 dr Lewitt zaprojektował w Supraślu sanatorium dla osób chorych na gruźlicę i lekkie choroby płuc. Pacjenci korzystali ze zbawiennego wpływu leczniczego powietrza z pobliskich lasów rozpinając pomiędzy sosnami leżaki i wdychając olejki z drzew. Dążenia miasta w kierunku rozwoju turystyki i szerzenia lokalnych walorów przyrodniczych utrzymały się do czasów dzisiejszych. Działania zapoczątkowane jeszcze przez dr Lewitta odniosły pożądany efekt. Dlatego staraniem władz lokalnych i mieszkańców w roku 2000 miasto otrzymało status uzdrowiska.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z archiwum Towarzystwa Przyjaciół Supraśla.
Dziękujemy!